Każdy kto ma za sobą program treningowy Insanity, wie,
jakim świetnym trenerem jest Shaun T i jakie pokłady energii wywołuje w
nas każdy zakończony danego dnia trening.
Shaun T wraz z grupą Beachbody przygotował dla
nas kolejne wyzwanie, jakim jest Insanity Max:30. Program jest o conajmniej stopień
wyżej od podstawowego Insanity.
Insanity Max:30 to trening,
który trwa tylko pół godziny, jednak jego szalona intensywność zmienia
znaczenie słów: „tylko 30minut”…
Program treningowy rozpisany jest na 60 dni.
Składa się z 10 treningów (w tym: cardio, tabata plus trening siłowy) oraz
2 dodatkowych (trening regeneracyjny i trening brzucha).
MIESIĄC 1
Cardio Challenge – 30 minut
najtrudniejszych sekwencji cardio. Jest to swego rodzaju test, który ma nas
przygotować do programu.
Sweat Intervals – trening
interwałowy na maksymalnych obrotach, o wiele trudniejszy od cardio challenge.
Tabata Power – trening
plyometryczny.
Tabata Strenght – trening
siłowy (bez odpoczynku).
Friday Fight: Round 1 – walka z samym sobą o podniesienie poprzeczki, tj, poprawę kondycji.MIESIĄC 2
Max Out Cardio –
najtrudniejszy trening cardio. Walka z samym sobą, by jak najpóźniej przejść do
odpoczynku (Max Out).
Max Out Sweat – trening
podczas którego spalisz maksymalną liczbę kalorii i zrozumiesz, że 30minutowy
trening może dać nieźle popalić mięśniom.
Max Out Power – trening
interwałowy, 45sekund ćwiczeń, 15sekund przerwy. Tabata plus plyometric to
istne szaleństwo!
Max Out Strenght – intensywny
trening skierowany na: klatke piersiową, barki, ramiona i tułów. Tabata –
45sekund ćwiczenie, 15sekund przerwa.
Friday Fight: Round 2 – najtrudniejszy trening. Każda kolejna minuta bez odpoczynku będzie dla
Ciebie wyzwaniem!
CZYM JEST MAX OUT ?
Max Out – jest to przerwa w treningu, moment w którym
faktycznie nie damy rady ćwiczyć już ani sekundy dłużej. Wówczas spisujemy
czas, staramy się złapać oddech i wracamy do treningu. Nie chodzi tutaj o to,
by oszukać kogoś lub samego siebie, że udało się wykonać cały trening bez
przerwy (bez max out). Sztuką jest wykonać każde ćwiczenie poprawnie i na
maksimum swoich możliwości, nawet z przerwami. Z czasem kondycja na pewno znacząco
wzrośnie, a z nią poprawią się nasze wyniki. A to daje najwięcej energii i
zadowolenia!
Zapraszamy Was do wpisów na temat podstawowego treningu Insanity
Za podstawowe Insanity mam zamiar zabrac się po maturach, o teraz maksymalnie moge ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu. No i w sumie do tego czasu wzmocnię się na siłowni :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w treningach :) i oczywiście na maturze :)
UsuńJa nawet podstawowego Insanity jeszcze nie próowałam, ale to na pewno kwestia czasu :)
OdpowiedzUsuńserdecznie polecamy ! :) Insanity uzależnia ! :)
Usuńprzed swietami skonczylam po raz kolejny klasyczne Insanity a w tym tygodniu zaczelam robic Insanity 30 maxout i jestem w szoku. Mam wrazenie ze wogole nie mam kondycji :) w porównaniu z podstawowym Insanity to jest jakas masakra! Ale efekty już widze mimo tego ze dopiero 5 dzień :) podoba mi się bardzo ze względu na to ze to jednak trwa 30 min a nie tak jak klasyczne Insanity dluzej szczegolnei w drugim miesiącu. Powodzenia w treningach!
OdpowiedzUsuńWiększość nazw tych treningów widzę pierwszy raz na oczy.
OdpowiedzUsuńA ktoś już ukończył ten 60 dniowy trening? Może się ktoś podzieli wrażeniami i efektami?
W końcówce postu są umieszczone linki do opinii i efektów po ukończeniu podstawowego programu Insanity :)
UsuńJakiś czas temu skończyłam Insanity, teraz mam ogromną ochotę na Max 30 ale zastanawiam się gdzie mogę go dostać?
OdpowiedzUsuńPzdr
najlepiej na stronie Beachbody :)
UsuńWczoraj skończyłam klasyczne Insanity,mam pytanie kiedy mogę zacząć Isanity Max 30???Czy musi być jakiś czas na regeneracje i inny rodzaj treningu pomiędzy zakonczanum Insaity a rozpoczęciu Max 30???
OdpowiedzUsuńJeśli czujesz się na siłach możesz zaczynać od razu :)
UsuńCześć,
OdpowiedzUsuńPlanuje zrobić InsanityMax30.
Mam pytanie odnośnie diety. Ponieważ jak w tamte wakacje robiłam zwykłe Insanity, to szczerze mówiąc prawie nic nie straciłam w cm, w niektórych miejscach nawet przytyłam, owszem mam duuużo lepszą kondycje i wytrzymałość, ale wizualne efekty były raczej średnie. Na bank problem był w jedeniu...
Stąd pytanie czy masz jakieś plany, rady odnośnie co i kiedy jeść?
Na pewno robiłabym trening z samego rana coś przed 6:00, teraz zazwyczaj ćwiczę po bananie. Jem 5 razy dziennnie w regularnych odstępach;)
nie piję żadnych shaków, jedynie co to na 2 śiadnie smoothie na kefirze ;)
Jak masz jakieś rady odnosnie tego chętnie posłucham;)
Został mi tydzień do zakończenia programu. Nie poddałam się i nie opuściłam żadnego treningu. Szczerze diety za bardzo nie miałam i żałuję, dlaczego? Po drugim miesiącu moje uda wyszczuplały (wew. strona -1 cm i wiem, że gdybym miała dietę poleciałoby więcej) mam mięśnie, ale pod tłuszczykiem się chowają ehh.. Kiedyś do niego powrócę z dietą, teraz mam zamiar zacząć od nowa insanity z DIETĄ
OdpowiedzUsuńJa jestem już po Insanity + dieta, bilans minus 350 kcal ogólnego zapotrzebowania ( 12 kg w dół) i teraz początek 4 tygodnia Max 30, mogłoby się wydawać, że te 30 minut będą niczym w porównaniu do np godzinnej sesji Insanity, ale to była pomyłka, ćwiczenia mocno dają w kość.
OdpowiedzUsuńAnonimowy24 marca 2015 09:48 ujemny bilans kaloryczny, posiłki w odstępach czasowych co 3-4 h, na śniadanie białko + tłuszcze ( u mnie głównie wszystko co da sie zrobić z jajek + oliwa z oliwek), później twaróg ( na ostro z ziołami, lub na słodko - bez dodatku cukru- z owocami o niskim ig), przed treningiem węglowodany, białka, tłuszcze ( warzywa głównie zielone, ryż brązowy, pierś z kurczaka bez skóry, wątróbka drobiowa, chleb ciemny ze słonecznikiem, oliwa z oliwek, ryby), po treningu podobny zestaw co przed, i ostatni posiłek białko i tłuszcze. jeżeli chodzi o jakieś słodkości to np, ciastka z płatków owsianych górskich połączone bananami z dodatkiem orzechów, sernik z twarogu chudego z galaretką bez cukru i owocami o niskim ig, czy też czekolada na bazie oleju kokosowego i kakao.
Czy Insanity Max 30 służy tylko do tego aby schudnąć czy można też na nim zbudować mięśnie ?
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedż
I to i to :) jednak na pewno trening Insanity nie przyniesie tych samych rezultatów co typowy trening siłowy (budowanie masy)
UsuńA ja cwicze t 25 gama 2 tydzien swietna sprawa jak skoncze zabieram sie za max 30 tradycyjne bylo super ale jednak godzina za dlugo dla mnie ale tez lubialem polecam wszystkie jego programy treningowe jest super
OdpowiedzUsuńJa już przerobiłam Insanity 2 razy a Max out kupiłam w tamtym roku i zrobie zaraz po TapouT XT :)Uwielbiam te treningi :)) Czuję, że żyję :D
OdpowiedzUsuń