niedziela, 24 kwietnia 2016

Crossfit dla początkujących i zaawansowanych

Crossfit jest szybki i bardzo intensywny. Zawiera w sobie zarówno ćwiczenia siłowe jak i cardio, angażuje możliwie jak najwięcej partii mięśniowych podczas każdego ćwiczenia i nie wymaga zbyt dużo sprzętu.

Crossfit to trening siłowo-wytrzymałościowy, którego celem jest wzrost ogólnej sprawności fizycznej. Zawiera w sobie zarówno ćwiczenia gimnastyczne, wykorzystujące ciężar własnego ciała, wydolnościowe (cardio) oraz podnoszenie ciężarów (trening siłowy). 


Crossfit jst treningiem obwodowym, czyli dane ćwiczenia wykonujemy jedno po drugim, z zachowaniem jak najkrótszej przerwy pomiędzy nimi. W danym obwodzie powinno się znaleźć ok. 6-8 ćwiczeń, a cały obwód powtarzamy 1-3 razy. Oczywiście to tylko teoria, bo treningi Crossfitowe są bardzo różne, czego przykładem są oficjalne rozpiski ochrzczone kobiecymi imionami: 

Angie: 100 podciągnięć, 100 pompek,100 brzuszków,100 przysiadów.

Barbara: 20 podciągnięć, 30 pompek, 40 brzuszków, 50 przysiadów (5 rund dla całego treningu).

Chelsea: w trakcie minuty cały zestaw (resztę czasu odpoczywasz) przez 30 minut: 5 podciągnięć,10 pompek,15 przysiadów.

Cindy: tak wiele rund ile dasz radę w 20 minut: 5 podciągnięć, 10 pompek,15 przysiadów.

Mary: tak wiele rund ile dasz radę w 20 minut: 5 pompek z nogami w górze (pionowo!), 10 przysiadów jednonóż, 15 podciągnięć.
Nie każdy trening musi składać się z ćwiczeń gimnastycznych, wydolnościowych i siłowych jednocześnie, choć my taki preferujemy. Można skupić się na jednym z nich, dwóch lub zestawu trzech kombinacji. Ważne, aby treningi były różnorodne, a w ciągu danego tygodnia wykonać wszystkie z nich.

Crossfit jest bardzo popularna formą treningu ostatnich miesięcy, dlatego nie problem znaleźć w Internecie przykłady treningów, ale równie dobrze przy odrobinie doświadczenia, można samemu ułożyć trening, biorąc pod uwagę, własny poziom zaawansowania, rodzaj posiadanego sprzętu czy formy treningu, na jaki chcemy postawić.

Przykładowy trening:
Rozgrzewka ok. 10 min: pajace, skip A, skip B, mummy kicks, suicide drills

Rozciąganie: ok. 5 min

Trening właściwy:
15x podciągnięcia na drążku
30x padnij powstań
10x pompki w staniu na rękach
100x mountains climbers (czyli bieg w podporze przodem)
15x wiosłowanie ok. 65kg
20x skrętoskłony w leżeniu na plecach
10x rwanie sztangi z wyciskaniem nad głowę ok. 30 kg

Wszystko powtórzyć 2 razyNa koniec rozciąganie.

Crossfit dla początkujących - czyli coś lżejszego dla chętnych :)


Plus inne wpisy o tematyce treningowej -> Bądź Fit - .T.R.E.N.I.N.G.

czwartek, 14 kwietnia 2016

Oczyszczanie organizmu z toksyn - ssanie oleju (oil pulling)

Płukanie jamy ustnej olejem (oil pulling), znane jest już od co najmniej 5.000 lat, daje nam zdrowie, energie oraz oczyszczenie organizmu z toksyn. Podczas szczotkowania zębów, czyścimy około 60% ich powierzchni, natomiast jama ustna odkażona zostaje jedynie w 10%. Zdaniem wielu specjalistów, źródło rozwoju wszelkich chorób ma swoje źródło m.in. w jamie ustnej.


W jamie ustnej znajdują się miliony bakterii, grzybów, pasożytów oraz wirusów. Ssanie oleju nie tylko oczyszcza jamę ustną, ale wpływa również na kondycję całego naszego ciała. Olej, który przemieszcza się po ściankach jamy ustnej, doskonale pochłania toksyny – zapobiegając rozwojowi wielu chorób.

Do zabiegu wykorzystuje się nierafinowany olej kokosowy, sezamowy, słonecznikowy, arachidowy, oliwa z oliwek. Warunek jest jeden, olej służący do płukania ust, powinien być czysty, czyli tłoczony na zimno - nierafinowany. 


Jak w praktyce wygląda płukanie jamy ustnej olejem (ssanie oleju - oil pulling)?

Po przebudzeniu, płuczemy na czczo, jamę ustną olejem przez około 10-30minut. Do zabiegu wykorzystujemy 1 łyżkę stołową wybranego oleju. Pamiętajmy, iż oleju nie można połykać, ponieważ zebrane są w nim wszystkie bakterie, których chcemy się przecież z organizmu pozbyć. Jamę ustną należy płukać olejem bardzo dokładnie, tak aby miał szansę dostać się w każdy zakamarek naszej jamy ustnej, łącznie z gardłem i migdałkami. Po zakończeniu płukania, całość wypluwany do toalety (umywalka po dłuższym czasie może się zatkać, szczególnie podczas stosowania oleju kokosowego). Następnie płuczemy jamę ustną wodą z łyżeczką sody oczyszczonej lub soli. Na koniec myjemy zęby pastą do zębów bez fluoru (zapraszamy do zapoznania się z udowodnioną szkodliwością fluoru). Kuracja płukania jamy ustnej olejem, przynosi ogromne korzyści dla naszego zdrowia, oczywiście pod warunkiem, że zabieg wykonujemy regularnie.


Co możemy zyskać?

Dzięki ssaniu oleju, możemy pozbyć się wielu chorób i dolegliwości, poprawiającym tym samym stan naszego zdrowia oraz odporność. Ssanie oleju pozwala na oczyszczenie zatok, poprawia stan naszej cery, pomaga w walce z bólem gardła, zwalcza schorzenia serca, układu nerwowego, oddechowego, reguluje gospodarkę hormonalną, usuwa uciążliwy katar,  łagodzi objawy alergiczne, zapalenie zatok, migdałów, wybiela zęby, zmniejsza bóle głowy, a nawet poprawia jakoś snu. Jednak największą zaletą tejże metody, jest fakt, iż wzmacnia układ limfatyczny oraz immunologiczny. Terapia ta odtruwa cały organizm, poprzez usunięcie szkodliwych toksyn oraz bakterii.


Jak płukanie jamy ustnej olejem, może pomóc w pozbyciu się toksyn z organizmu?

Dzięki olejowi, bakterie w naszej jamie ustnej, zostają pokryte oleistą membraną, od której nie mogą się uwolnić. Usuwamy je wraz z wypluciem oleju (dlatego tak bardzo ważne jest, nie połknięcie oleju). Przez pół godziny przez naszą jamę ustną przepływa duża ilość krwi (jama ustna jest bardzo silnie ukrwiona, a błony śluzowe mają właściwości przepuszczające!), w której zawarte są toksyny. Olej ma właściwości wiążące je.  Woda nie ma takiego zastosowania, także myciem zębów nie osiągniemy podobnych korzyści. Toksyny są usuwane z organizmu już po pierwszym zabiegu. Ssanie oleju można wykonywać codziennie. Jest to nawet w dzisiejszych czasach zalecane, toksyny są niestety wszędzie, dlatego tak ważne jest, usuwanie ich z organizmu regularnie. Jako, że każdy organizm reaguje inaczej na wszelkie wprowadzane przez nas zmiany, powinniśmy uzbroić się w odrobinę cierpliwości. Przez pierwsze tygodnie, kiedy nasz organizm się oczyszcza możemy zauważyć efekty uboczne w postaci np. wykwitów na skórze, ropienia oczu kataru czy bólu gardła. W takich przypadkach nie należy zaprzestawać kuracji, tylko ją kontynuować do całkowitego ustąpienia tych przypadłości. Wszelkie objawy będą ustępowały, kiedy organizm stanie się czystszy i wzmocniony. 

Zapraszamy Was również wpis na temat naturalnych antybiotyków, które wzmacniają nasz organizm, jak również pozwalają pozbyć się toksyn, wirusów, grzybów i pasożytów klik ---> .n.a.t.u.r.a.l.n.e. a.n.t.y.b.i.o.t.y.k.i. <--- klik

środa, 6 kwietnia 2016

Jak w warunkach domowych wyliczyć poziom tkanki tłuszczowej?

Bycie fit to styl życia. Sposób myślenia, to przejawianie postaw prozdrowotnych oraz propagowanie ich na różnych płaszczyznach. To również (a dla wielu przede wszystkim) efekty wizualne. Każdy z nas powinien mieć określony procent tkanki tłuszczowej, który pozwala nam na bycie zdrowym i zminimalizowanie ryzyka zachorowania na przeróżne choroby oraz oczywiście kształtną sylwetkę. I tu pojawia się pytanie, skąd mam wiedzieć, czy ilość tkanki tłuszczowej w moim organizmie jest odpowiednia? Kiedy należy podjąć działania ukierunkowane na redukcję bądź przybranie na wadze, a kiedy lepiej zająć się realizacją innych zadań?

Dziś przedstawiamy Wam jedną z najprostszych, domowych sposobów na wyliczenie poziomu tkanki tłuszczowej. Jednak jak każda metoda pomiarowa, tak i ta, obarczona jest pewnym błędem. Należy zatem wziąć pod uwagę, iż wyliczenia mają charakter szacunkowy, orientacyjny. Błąd pomiarowy jest jednak nie wielki, waha się w granicach 1-2% - czyli niewiele.



Metoda pomiaru grubości fałdu skórnego

W warunkach domowych do pomiaru możemy wykorzystać  linijkę, a najlepiej suwmiarkę. Stań w pozycji wyprostowanej, na linii pępka i kości biodrowej, złap fałd skórny między palec wskazujący a kciuk. Zmierz grubość fałdu skórnego przy użyciu suwmiarki. Otrzymany wynik zapisz w milimetrach. Do obliczenia poziomu tkanki tłuszczowej potrzebny jest również nasz wiek. Grubość fałdu wraz z naszym wiekiem podstawiamy do wzoru. Wzór na pomiar tkanki tłuszczowej ma dwie kategorie: dla mężczyzn oraz dla kobiet.

Domowa metoda oceny poziomu tkanki tłuszczowej

X – grubość fałdu skórnego (w milimetrach)
Y – wiek (w latach)

Kobieta
% Zawartość tłuszczu = 1.223 X – 0.0134 (X do kwadratu) + 0.124 Y + 6.07

Mężczyzna
% Zawartość tłuszczu = 1.378 X – 0.0174 (X do kwadratu) + 0.213 Y – 5.84

Jeżeli grubość fałdu skórnego przekracza 35mm – oznacza to, iż poziom tkanki tłuszczowej jest wysoki oraz podany wzór nie ma zastosowania. Zatem, z wzoru korzystamy do nieprzekroczenia wartości 35mm grubości fałdu skórnego.

Poziom tkanki tłuszczowej jest jednym z najbardziej wartościowych wskaźników służących ocenie wyglądu oraz postępów treningowych. Znajomość kompozycji ciała jest również niezwykle przydatna przy ustalaniu kaloryczności i planowaniu jadłospisu. 

Pamiętajmy jednak, iż redukcja tkanki tłuszczowej poniżej normy nie jest zdrowa, a wręcz niebezpieczna! Tkanka tłuszczowa potrzebna jest organizmowi do prawidłowego funkcjonowania. To ona stanowi dla nas ochronę przed zimnem i chłodem, to ona chroni narządy wewnętrzne i stawy, to ona jest dla nas magazynem energetycznym i witaminowym w trudnych chwilach. Więc jeśli wszystko jest w normie, nie mamy się czego obawiać, tylko cieszyć uzyskanym rezultatem i zdrowiem!

piątek, 1 kwietnia 2016

Mata gimnastyczna Sissel

Mata -  na pierwszy rzut oka, wszystkie są do siebie podobnych. Jednak przy dłuższym użytkowaniu, zauważamy ogromne różnice między jakością mat, które są dostępne na rynku. Zła mata to jak niewygodne ubranie. Może skutecznie zniechęcić Cię do treningu, powodując uczucie dyskomfortu, rozdrażnienie.

Dostępne na rynku maty różnią się zazwyczaj czterema podstawowymi parametrami – są to: grubość, materiał (od materiału zależy też antypoślizgowość, trwałość i sposób czyszczenia), długość oraz cena.


Mata gimnastyczna Sissel jest profesjonalnym produktem szwedzkiej marki. Kupić ją możemy w 3 kolorach: niebieskim, szarym i czerwonym. Mata jest objęta 2 letnią gwarancją producenta, co może wskazywać na to, iż jej jakoś jest na wysokim poziomie.

-> Mata jest antypoślizgowa, co niewątpliwie wpływa na komfort podczas treningu, jak i na jakoś wykonywanych ćwiczeń.

-> 1,5 cm grubość maty, pozwala na lepszą izolację naszego ciała, głównie stawów oraz znacząco wpływa na wygodę treningu. Dzięki grubości maty, nasze podskoki są znacząco wyciszone.

-> 180cm długości maty, jest jej dodatkowym plusem. Ręce i nogi podczas wykonywania np. ćwiczeń w podporze znajdują się na macie, dzięki czemu, ciało nam się nie rozjeżdża.

-> Mata jest bardzo elastyczna. Jej niepodważalnym plusem jest to, iż po jej rozwinięciu, jest idealnie prosta (końce maty nie zawijają się).

-> Wytłoczenia maty, pomagają w utrzymaniu prawidłowej postawy ciała.

-> Mata nie wchłania potu i jest łatwa w utrzymaniu czystości.

-> Kolejnym atutem maty jest jej miękkość oraz gładkość, co znacząco wpływa na wygodę podczas treningu. Dzięki tym właściwością nasze kolana i łokcie nie ścierają się, co jest często zauważalne podczas wykonywania ćwiczeń w podporze lub planku.

-> Mata jest bardzo wytrzymała. Przeszła niejednokrotny test bardzo intensywnych treningów (np. Insanity) i nadal wygląda jak nowa.

Jedynym minusem (poza oczywiście ceną, ale ona idzie w tym wypadku w parze z jakością), jest jej przechowywanie. Mate trzymamy w oryginalnym pudełku, w związku z tym, zajmuje nam dużą część szafy, w której trzymamy sprzęt sportowy.  Jednak jakość, jak i wygoda w użytkowaniu, całkowicie dyskwalifikuje ten mały dyskomfort w przechowywaniu. 

Jeśli szukacie dobrej, wytrzymałej maty, spełniającej swoje funkcję, to matę marki Sissel, możemy wam serdecznie polecić. 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...