.K.o.l.a.c.j.a. pełni bardzo ważną rolę w diecie i odchudzaniu.
To dzięki niej możemy bardziej rozkręcić
metabolizm.
Uwaga !!! Jeśli nie masz zbilansowanego
posiłku na kolację możesz szybko nabierać tłuszczyku.
Na wielu forach i portalach, nadal krąży mit o
jedzeniu kolacji do godziny 18 lub nie jedzeniu jej w ogóle. Niejedzenie
kolacji lub zbyt wczesne zjedzenie kolacji, jest ogromnym błędem.
Niedopuszalna sytuacja ma miejsce również wtedy, gdy
po zakończeniu treningu – zwłaszcza ciężkiego, siłowego, rezygnujemy ze
spożywania pokarmów. Wysiłek fizyczny, jeśli jest intensywny, stanowi rodzaj
obciążenia wytrącającego organizm z homeostazy. Przywrócenie równowagi możliwe
jest tylko jeśli dostarczone zostaną składniki energetyczne
(węglowodany, tłuszcz), budulcowe (białko) i funkcjonalne
(witaminy) oraz woda i niezbędne elektrolity.
Kolacja to podstawowy posiłek w ciągu dnia!
Kolacja to ostatni posiłek, jaki zjadamy w ciągu dnia. Kluczowa kwestia dotyczy pory kolacji. Pora kolacji zależy od naszego trybu życia. Główną zasadą kolacji jest to, że należy ją zjeść na około 2-3godziny przed snem. To w zupełności wystarczy, żeby organizm poradził sobie ze strawieniem posiłku. Oczywiście nie są wskazane ciężkostrawne i tłuste potrawy.
Jeśli zjesz kolację np. ok. godziny 18, a
będziesz aktywny do późnych godzin nocnych, wówczas odczujesz brak energii,
ogarnie cię senność i zmęczenie.
Jedząc kolacje należy zwracać uwagę nie
tylko na porę, ale też ilości w jakich pochłaniamy posiłek. Obfite wieczorne
obżarstwo może zaowocować dodatkowymi kilogramami.
Zdrowa kolacja powinna być lekkostrawna i niezbyt obfita,
a przede wszystkim prawidłowo skomponowana (jak każdy posiłek).
Podstawą kolacji jest pełnowartościowe białko (nabiał, jajka, ryby) oraz
węglowodany (np. warzywa).
Jeśli chcemy zjeść kolację „na ciepło”, postarajmy
się, aby była ona duszona lub gotowana (nigdy smażona na tłuszczu)
W kolacji mogą znaleźć się również niewielkie ilości
łatwostrawnego tłuszczu tj. masła bądź oleju.
Czego nie jeść na kolację?
Zrezygnuj przede wszystkim ze słodyczy i produktów,
które składają się w przeważającej części z węglowodanów. Unikaj:
• Pieczywa
• Ziemniaków
• Makaronów (szczególnie białych)
• Ryżu
• Pieczywa
• Ziemniaków
• Makaronów (szczególnie białych)
• Ryżu
Produkty wskazane:
Dobrymi produktami, które możesz uwzględnić w diecie,
są produkty z przewagą białka. Do przygotowania posiłku na noc możesz
wykorzystać:
• Chudy ser biały
• Pierś z kurczaka
• Jajka
• Ryby (mogą być wędzone)
• Chudy ser biały
• Pierś z kurczaka
• Jajka
• Ryby (mogą być wędzone)
Do pożywienia białkowego możesz wykorzystać warzywa
i mieszanki warzywne mrożone. Tymi produktami możesz bardzo urozmaicić kolację.
Dzięki użyciu produktów warzywnych do przygotowania
kolacji Twój posiłek będzie zawierał zarówno białka jak i węglowodany.
Dobrze, aby proporcje wyglądały tak: około 70% białka, 30%
węglowodanów pochodzących z warzyw.
A to ciekawostka. Nigdy nie wiem co jeść na kolację, wiec te wskazówki na pewno mi się przydadzą ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że pomogłam!:)
Usuńświetny post :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsuper porady:) wiele nie odbiegam od tego typu kolacji ale te dodatkowe informacje wiele mi pomogą:) pozdrawiam Cie moja kochana dziewczyno :*
OdpowiedzUsuńtylko pamiętaj... 3 godziny przed snem:) nie więcej:*:*:*
Usuńsuper informacje. dzieki. właśnie to chcialam wiedzieć. Kiedys nie jadłam po 18ej, na szczęście mi to nei zaszkodziło. Ale teraz odkąd intensywnie ćwiczę to zawsze cos zdrowego przekąszę. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pomogłam :)
Usuńja swego czasu również nie jadłam po 18, było to całe szczęście tylko chwilowe:) trwało raptem kilka dni:)
Dokładnie się zgadzam z Twoim wpisem. Lekkie kolacje nie powodują frustracji organizmu, a mądre komponowanie posiłków wspomaga walkę z nadbagażem w postaci kilogramów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Em:*
prawidłowe komponowanie posiłków nie tylko pomaga nam pozbyć się niechcianych kilogramów, ale również dodaje energii i zdrowia :):):) czyli wszystko, czego człowiek powinien sobie życzyć:)
Usuńmasz zupełną rację ja właśnie walczę ze sobą, żeby wprowadzić ten posiłek ;)
OdpowiedzUsuńwprowadź jak najszybciej! kolacja jest tak samo ważna jak obiad i śniadanie, nie należy z niej rezygnować. Dzięki prawidłowo skomponowanej kolacji, nasza dieta jest efektywniejsza :)
UsuńTłusty czwartek - Dokładnie tak! Odpowiednia podaż kcal i btw skutecznie eliminuje ochotę na słodycze. Jeden pączek by nas nie zabił, ale już sama świadomość tego co zawiera przyprawia o mdłości.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o warzywa i ich wliczanie do dziennika - dziennie powinniśmy spożywać co najmniej 750g warzyw(!), do dziennika ich nie wliczamy prócz tych z rodziny korzeniowych, tj. marchew, burak, bataty, seler, itd. - warzywa jemy bez żadnych ograniczeń.
Dobrze zbilansowana dieta spowodowała u mnie między innymi to, że nie "telepię się" ;) gdy widzę słodkie...
UsuńJednak dobrze dobrana dieta to podstawa sukcesu!:)
Super post! Przyznam szczerze, że przez lata niejedzenia kolacji trudno psychicznie było mi się przyzwyczaić do tego, że kolacja jest tak samo ważna jak reszta posiłków. Ale z czasem kiedy metabolizm mi się rozbujał nie było zmiłuj - musiałam coś zjeść, bo inaczej zjadłabym psa i przegryzła stołem w kuchni :D
OdpowiedzUsuńczłowiek w końcu uczy się całe życie, każdy ma za sobą większe i mniejsze dietetyczne wpadki i zawirowania. Grunt, że teraz jesteśmy na dobrej drodze!:)
Usuńamm, a do tej pory wierzyłam w ten mit! dobrze, że napisałaś :>
OdpowiedzUsuńcieszę się, że wybiłam Cię z błędnego myślenia :) kolacja 3h przed snem:)
Usuńdziękuje. :)
OdpowiedzUsuńja nie wyobrażam sobie pójść spać na głodniaka bez kolacji ! okropne !
ja również, w brzuchu burczy, problemy z zasypianiem, nocne pobudki, nieprzespana noc i dodatkowo jeszcze nie służy to naszej diecie, chyba więcej nie trzeba wypisywać :)
UsuńNo już od dłuższego czasu stosuję zasadę kolacji 3h przed snem :) zdarza mi się zjeść bułkę, ale jest ona z mąki razowej, żytniej lub graham czy coś :)
OdpowiedzUsuńChętnie dowiem się o ciekawych pomysłach na lekką kolację :)
Taki post się pojawi za jakiś czas:) muszę obfotografować kilka swoich propozycji na kolację i na pewno wkleję:)
UsuńJa staram się jeść ostatni posiłek 3-4 godziny przed snem, czasami jem nawet o 22-23, ale cóż, bywa :)
OdpowiedzUsuńi bardzo dobrze! nie zawsze się chodzi spać o 21-22, więc i ostatni posiłek o tej godzinie nie jest niczym złym:) wręcz przeciwnie:)
UsuńNominowałam Twój blog do Versatile Blogger Award. Zapraszam do zabawy! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ! :) jednakże na blogu, chciałabym skupić się wyłącznie na tematyce zdrowego odżywiania oraz aktywności fizycznej :)
UsuńO no proszę, zawsze myślałam, że nie jedzenie kolacji to bardzo dobry sposób a schudnięcie. Fajny post, poduczyłam się trochę.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wpis pomógł. Nie jedzenie kolacji niesie za sobą odwrotny skutek niż spadek wagi. Więc nie należy się martwić, że przytyjemy i zjeść spokojnie kolację. Najlepiej białko :)(jajecznica, ryba, mięso, twaróg)
UsuńTwoja notka jest dla mnie wybawieniem :) Robienie kolacji było zawsze dla mnie wielkim problem. Dzięki tobie już nie jest. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńwww.useyourbrain.blogspot.com
Miło mi to czytać ! :)
UsuńMam nadzieje, że teraz kolacja zagości na stałe w Twoim codziennym jadłospisie :>
Super wpis! Będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuń