Przede wszystkim zacznijmy od
wybrania aktywności fizycznej, która sprawia nam przyjemność.
Zmień sposób myślenia i pozbądź się wymówek. Chcesz zacząć ćwiczyć? Chcę, ale nie mam butów, stroju, pieniędzy czasu i tak dalej i tak dalej… to właśnie są wymówki! Buty do biegania i treningu powinny być odpowiednie, ale nie trzeba wydawać na nie fortuny. Strój – na pewno na początek znajdzie się coś w szafie. Zrób plan jak przechytrzyć wymówki. Jeśli to pieniądze, zamiast siłowni możesz wybrać bieganie w pobliskim parku. Nie masz czasu? Możesz wstawać 30 minut wcześniej. Zbyt deszczowo na jogging? Przygotuj kilka płyt DVD z aerobikiem. Brak czasu jest najczęstsza z wymówek i jednocześnie najmniej prawdziwą. Czas zawsze mamy, tylko należy nauczyć się nim odpowiednio zarządzać. Wystarczy spędzić jedną godzinę mniej przed komputerem/telewizorem.
Ważne są małe kroczki. Przed
rozpoczęciem treningów powinieneś ustalić, co chcesz osiągnąć. Wyznaczaj sobie
osiągalne cele. Musisz podejść do ćwiczeń realistycznie. Jeśli osiągniesz jeden
poziom, możesz pomyśleć o następnych.
Zapisuj swoje dokonania. Jeśli po
miesiącu ćwiczeń zerkniesz do notatek i zobaczysz, jak wiele osiągnąłeś, na
pewno cię to zmotywuje do dalszej pracy.
Bądź dla siebie wyrozumiały.
Jeśli jednego dnia nie ćwiczysz, nie wyrzucaj sobie tego, tylko następnego
zacznij od nowa.
Po pewnym czasie twój organizm
przyzwyczai się do ćwiczeń. Żeby do tego nie dopuścić co jakiś czas zmieniaj
swój trening.
Wizualizuj sobie siebie
radosnego, szczupłego, zdrowego, pełnego życia. Takiego, jakim chcesz być
dzięki ćwiczeniom. Pielęgnuj w sobie ten obraz. Podczas wizualizacji koncentruj
się na tym jak się czujesz. Podczas wizualizacji oddychaj głęboko, mając
zamknięte oczy i uśmiechaj się. Rób tak zwłaszcza rano i przed snem.
Zadbaj o to, żeby się dobrze
wysypiać. Z radością witaj każdy dzień. Rano, po przebudzeniu, weź kilka
oddechów, przeciągnij się, rozluźnij ciało i poczuj wdzięczność. Oto nastał
nowy dzień, abyś cieszył się swoim sprawnym ciałem, szczupłym i zdrowym.
Bądź cierpliwy. Kilka dni a nawet
tydzień lub dwa może minąć zanim odczujesz poprawę nastroju. Ale bądź pewien,
jeśli będziesz wytrwały, to nastąpi! :)
WYGRYWA TYLKO TEN, KTO MA JASNO OKREŚLONY CEL
I NIEODPARTE PRAGNIENIE
ABY GO OSIĄGNĄĆ !!!
Trzeba mieć cel!
OdpowiedzUsuńA jakie ćwiczenie polecasz na takie pośladki jak na zdjęciach? ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie przysiady z obciążeniem :)
UsuńU mnie motywacja zawsze nieco kulała. Ćwiczyłam, ale często odpuszczałam, bo zmęczona, bo późno, bo za gorąco itp…niedawno stwierdziłam, że może powinnam spróbować treningów indywidualnych. Wierzę w to, że jak już rozpocznę regularne ćwiczenia pod okiem profesjonalisty, to potem łatwiej będzie mi się samej zmotywować :) trening personalny wrocław motywacjo przybywaj!
OdpowiedzUsuń