O tym czy
chcemy schudnąć czy przybrać na masie mięśniowej decyduje ilość i rodzaj spożywanych kalorii. Podstawą
jest prawidłowo zbilansowana dieta.
Zacznijmy od
początku:
Jak obliczyć dzienne
zapotrzebowanie organizmu?
W internecie
możemy napotkać całe mnóstwo wzorów za pomocą których możemy wyliczyć dziennie
zapotrzebowanie energetyczne organizmu. Jednak proponuję skorzystać z gotowych
kalkulatorów, dostępnych online. Polecam: http://potreningu.pl/kalkulatory/bmr
Aby uzyskać
wynik potrzebne jest podanie wagi, wieku, wzrostu oraz rodzaju uprawianej
aktywności fizycznej.
Dla moich
176 cm wzrostu, wieku 27 lat i wagi 74 kg, przy dużej aktywności fizycznej, moje dzienne zapotrzebowanie wyniosło 3074.45
kcal/24h. <<<Marcin>>> (pamiętajcie aby prawidłowo określić aktywność fizyczną!!!)
Tyle mniej
więcej potrzebuję by utrzymać wagę. Teraz w zależności od tego czy chcemy
zwiększyć czy zmniejszyć masę, odejmujemy sobie uzyskanej wartości ok. 300 kcal
i obserwujemy jak zachowuje się nasz organizm. Jeśli będziemy się czuć bardzo
głodni to odejmijmy mniej, aż nasz organizm się przyzwyczaja.
Kolejnym
krokiem będzie obliczenie udziału białka węglowodanów i tłuszczy. Przy redukcji
i budowie suchej masy mięśniowej ważną role odegra białko, co nie oznacza, że
ma być do najwięcej.
Białko ma
stanowić ok. 30% udziału kalorycznego, węglowodany ok. 50% a tłuszcze ok. 20%.
Można to
również obliczyć tak: -> 2-3g białka na kilogram masy ciała, 5-8g
węglowodanów na kilogram masy ciała, tłuszcze około 1g na kilogram masy ciała.
O źródłach poszczególnych składników odżywczych dowiecie się w Naszym Videoblogu.
Skoro mamy już wszystko obliczone to przechodzimy do układania zbilansowanej diety. Pomoże nam w tym celu kalkulator kalorii dostępny pod tym linkiem: http://potreningu.pl/kalkulatory/kalorie
Posługujemy
się nim intuicyjnie. Dodajemy posiłek zaznaczamy jego godzinę i nazywamy go.
Następnie dodajemy jego kolejne składniki wybierając /dodaj produkt/wybierz
kategorie/wybierz produkt/. Następnie wpisujemy jego wagę. Aby nie ważyć każdego składnika oddzielnie
warto zajrzeć na stronę http://www.ilewazy.pl/
Gdy danego
produktu nie ma w kalkulatorze, to możemy dodać własny, a jego wartości odżywcze
spisać z strony.
Na dole
tabeli kalkulatora będzie dobowa suma wszystkich spożytych kalorii, jak również
gramowe udziały białka, węglowodanów i tłuszczy.
Układając jadłospis kierujemy
się tym, żeby proporcje
b-t-w
wynosiły (b=2 do 3g *masa ciała, w= 5 do 8g*masa ciała i t=1g*masa ciała).
Chcąc wiedzieć ile to kalorii, mnożymy odpowiednio te udziały b-t-w przez 4, 9
i 4. Jeśli interesuje nas udział procentowy to wartości kaloryczne b-t-w
mnożymy przez 100 i dzielimy przez
dobowe zapotrzebowanie kaloryczne.
Przykład:
Moje
zapotrzebowanie dobowe wynosi 3200kcal
Udziały
wynosiły:
Białko: 225g
Węglowodany:
450g
Tłuszcze:
75g
Wartości
kaloryczne BTW wynosiły wiec
Białko:
225*4=900kcal
Węglowodany:
450*4=1800kcal
Tłuszcze:
75*9=675kcal
Co dało w
sumie 3375kcal, więc nieznacznie więcej od dziennego zapotrzebowania. Podwyższenie
kaloryczności dziennego zapotrzebowania energetycznego jest wskazane przy chęci
zwiększenia masy ciała – czyli tak zwane„robimy masę” ;)
Chcąc
obliczyć udział procentowy, wykonujemy kolejne działania:
Białko:
900*100/3375= 26,6%
Węglowodany:
1800*100/3375=53%
Tłuszcze:
675*100/3375=20%
A więc
prawie idealnie :)
Tabel
oczywiście nie trzeba prowadzić przez cały czas, to zbyt pracochłonne i nużące (choć
po dojściu do wprawy idzie to dosyć szybko). Prowadzenie dziennika posiłków uzmysławia
nam, ile powinno się jeść, aby uzyskać określony cel. Myślę, że po tygodniu,
może dwóch sami będziemy orientować się, ile czego zjeść oraz w jakich
proporcjach, żeby nasza dieta była prawidłowo zbilansowana.
Ja tam nie wierzę w takie wyliczenia, bo wg tego moje zapotrzebowanie wynosi 3 tys. kcal, a przy takiej ilości jedzenia waga mi rośnie :)
OdpowiedzUsuńdo komentarzy wyżej- według mnie to nie jest dziwne, bo zapotrzebowanie energetyczne jest kwestią bardzo indywidualną. również istnieje kilka metod obliczania.
Usuńosobiście jestem na redukcji i ograniczam węgle także u mnie w to jakieś 30-35%, ale zgodnie z Twoimi danymi mam taki sposób:
białko = 4kal, tłuszcze= 9kcal, węglowodany= 4kcal
zapotrzebowanie na białko: 3200 x 0,3= 960/ 4 = 240g
zapotrzebowanie na tłuszcze: 3200 x 0,2=640/9 - 71g
zapotrzebowanie na węgle: 3200 x 0,5= 1600/4= 400g
ja osobiście bym zmniejszyła podaż węgli na poczet tłuszczy. czyli 40% węglowodanów i 30% tłuszczy osobiście jestem na redukcji 1600kcal z czego ok 60g to tłuszcz, a u Ciebie przy 3200kcal wyszło niewiele więcej ;)
ilewazy.pl to świetna strona, jestem pod wrażeniem ich profesjonalizmu. Jestem na redukcji, od lutego spadło 13 kg, niestety okres imprez nie sprzyja i zatrzymałam się :/ nie mam jakoś motywacji i pomysłów... ale śledzę postępy innych, może pomoże mi to wrócić na prawidłowe tory ;)
OdpowiedzUsuńinformacje mądre i przydatne, ale dla mnie trudne do zastosowania. Wydaje mi się też, że nie wystarczy określić ile razy w tygodniu się ćwiczy, bo ćwiczenia są różne. Kiedyś widziałam kalkulator, który uwzględniał typ budowy oraz rodzaj aktywności fizycznej oraz jakąś część wymiarów.
OdpowiedzUsuńMi tam się zgadza. Wychodzi mi około 2200 jadłam do tej pory w okolicach 1900 i rzeczywiście waga szła w dół. Powoli (ok. 2kg / miesiąc) ale bardzooo stabilnie nawet przy "grzeszeniu" nie przybierałam.
OdpowiedzUsuńCo do udziału B/W/T staram się żeby to było zbilansowane ale szczerze mówiąc nie liczę tego to byłoby zbyt wiele jak na razie :) Będę się zastanawiać nad wyliczaniem tych wartości, kiedy przestanę widzieć efekty ;]
ja już to mam:)
OdpowiedzUsuńkorzystam ze strony ilewazy.pl szacunek dla osob, ktore prowadzą tą strone :)
OdpowiedzUsuńwow juz za 2 tygodnie macie slub :))) powodzenia!
OdpowiedzUsuńza dokładnie 3 tygodnie :) już się nie możemy doczekać ! :)
Usuń3 tysiące kalorii? O matko do dużo! Mam 174 wzrostu, 65 kg wagi i chudnę tylko wtedy jeśli dziennie dostarczam 2000 kalorii i nie więcej. Jeśli mam już 2,5 tyś to już przybieram na wadze. Najskuteczniejsza rada na świecie, choć próbowałam różne diety, która zawsze się sprawdzała: PRZEDE WSZYSTKIM OBNIŻYĆ ILOŚĆ WĘGLOWODANÓW! Koniec z bułkami, ziemniakami, ryżem, makaronem, ciastkami itd... :) Korzystam z MapMyRun.com i tam świetne są wyliczenia. Mogę śmiało polecić.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Koniecznie czekam na rezultaty!
Zapraszam na mojego bloga o fitnessie i zdrowym podejściu do życia Positive Attitude Towards Life
3 tysiące kalorii - to nie jest dużo biorąc pod uwagę płeć - mężczyzna, aktywność fizyczna na bardzo wysokim poziomie, praca - fizyczna i co najważniejsze to nie jest dieta redukcyjna tylko na masę, więc wszystko jest prawidłowo wyliczone:)
UsuńSiedzący tryb pracy, do tego jeszcze przy komputerze, basen 2 x w tygodniu, średnio 2500 kcal/dziennie i tyję. Co zrobić
OdpowiedzUsuńJa kiedy byłam na diecie zalogowałam sie na stronie http://www.allevo.pl/ ta aplikacja liczy zapotrzebowanie kaloryczne, liczy co jeść i jak, ile ćwiczyć, To taki osobisty trener kontroli wagi, motywuje w każdej chwili. Naprawdę bardzo mi pomógł.
OdpowiedzUsuńChciałam podziękować za wrzucenie linków do tych stron. Ułatwi mi to funkcjonowanie w "dietetycznym świecie". Do niedawna moje zapotrzebowanie wyliczała mi dietetyczka i z moim siedzącym trybem życia...aby nie tyć (nie mówię o chudnięciu) moje zapotrzebowanie wynosiło (żeby nie skłamać) 1700 kCal?
OdpowiedzUsuńBlog Marzenie! Zaczytałam się tak, że będę na pewno korzystać z kalkulatorków oraz od pn biorę się za Insanity :)
OdpowiedzUsuńBędę śledzić na pewno!
Kama
Ja jak na razie musze zaczac prawidlowo jesc wage mam odpowiednia ale nie mam sily na nic i wicznie zmeczona chodze . szkoda ze to na mase :D
OdpowiedzUsuńZaczynam dbać o zdrowie :) Teraz będę mógł obliczyć zapotrzebowanie dzienne :)
OdpowiedzUsuńa czy ja moge rowniez liczyc na pomoc dziennego zapotrzebowania organizmu, jestem po 60-tce.. czy ta strona jest dla mnie .. chcialabym stracic 15kg .. dziekuje .. Alicja
OdpowiedzUsuńczy ja moge korzystac z Waszego Blogu i Waszych porad - jestem po 60tce - Alicja
OdpowiedzUsuń